środa, 7 marca 2018

Rozwoj duchowy - imiona Boga, atman, karman i serce

Imiona Boga, atman, rozwój duchowy, serce i karman 





Wielu ludzi na świecie myśli i głosi, że Bóg (Brahman, Śiva, Elohim, Allah) jest bezwarunkową Miłością (Prema, Agape). Jakże się mylą, ponieważ Bóg nie jest tylko miłością, ale jest też tym, który za dobro wynagradza, a za złe uczynki dotkliwie nieraz karze. Bóg ma dziesięć tysięcy takich przymiotów jak miłość, ale sama miłość nie jest Bogiem, tylko jego marną karykaturą, bo to zaledwie - mówiąc obrazowo 1/10000 z tego czym naprawdę w swych właściwościach i energiach Bóg jest. Kto Bogu przypisuje tylko jedną cechę - Miłość - nie ma o Nim tak naprawdę zielonego pojęcia.

Ludzie z ograniczoną świadomością nie chcą słyszeć o 10 tysiącach przymiotów Boga i w ten sposób powodują totalne skrzywienie percepcji i rozumienia Boga poprzez pryzmat jednej właściwości, którą określają jako "miłość". W tym wypadku jest to dość fanatyczne skrzywienie bhaktystyczne (wielbicielskie), niezależnie od religii, występujące jako oznaka degeneracji duchowości i mistyki w ciemnym okresie istnienia świata ludzi tak zwanej Kali Judze. Popularne praktyki kontemplacji i recytacji 108, 300 lub 1008 Imion Boga, pokazują najważniejsze aspekty rozwoju duchowego dla ludzkości. Jakże niewiele mają ludzie z Boga, jeśli rozwinęli znacząco kilkanaście czy kilkadziesiąt boskich przymiotów, aspektów, cech i właściwości i nie chcą słyszeć o innych. 

W boskich imionach są także pułapki, gdyż niektóre z Imion Boskich Istot, z uwagi na swoje znaczenie nie nadają się do praktyki duchowej dla ludzkości. Weźmy na przykład popularne na Zachodzie, imię-cechę „Krishna”. Słowo to oznacza ciemność, mrok, złego czy mrocznego ducha. Aby praktykować z osobą o takim imieniu trzeba pewnej solidnej gimnastyki umysłu, w tym dobrej identyfikacji postaci o jaką chodzi, uzmysłowienia cech tej osoby o pozytywnym znaczeniu, takich jak Gopala czy Govinda. Inaczej powtarzanie czy kontemplacja słowa „Krishna” poprowadzi w ciemność, mrok i chaos, a nawet może człowieka przeistoczyć w złego ducha mroku. Mówimy wtedy o urzeczywistnieniu imienia jako cechy czy właściwości, a to oznacza stanie się ciemnością.

Boskie Imiona Śiwa

Boskie Imiona Śiva - aspekty Boga - właściwości
Ludzie praktykujący rozwój duchowy i jogę w Ameryce czy Europie zwykle dużo mówią o przemianie Serca, a i nawet wiele praktykują by serce przemienić. Serce jednak, chociaż bardzo ważne, nie jest jedynym ośrodkiem, z którym trzeba praktykować, aby robić postępy na duchowej drodze. Czasem jako nauczyciele i przewodnicy pytamy takich osób zaangażowanych totalnie w przemianę serca, czy swój rozum, pamięć, instynkty, chucie łona i dawne uwarunkowania też raczą sobie przemienić na coś lepszego niż dotychczas. Na Wschodzie transformuje się KARMAN, ogół uwarunkowań, ale to z sercem ma niewiele wspólnego. KARMAN gromadzi się w Lotosie Podstawy (zbiorniku karmy, lotosie korzenia), w Muladharze tam, gdzie lęgną się instynkty, chucie i pragnienia seksualne. Aby przetwarzać karman, trzeba praktykować dużo z oczyszczaniem sfery muladhary, trzeba rozwinąć i ugruntować dobre koncepcje duchowe, które pomagają w pełni zrealizować mandalę ośrodka korzenia czy podstawy tułowia. 

Bóstwa wedyjskie które związane są z mandalą podstaw duchowości i przeistoczeniem karmana to Indra, Brahma, Saraswati oraz Gayatri. Podział czwórkowy - strony świata, ideał czterech kast ludzkości, ołtarz kwadratowy i domostwo wedyjskie na planie kwadratu to elementarz rozwoju duchowego od podstaw. Indra to rozwijanie siły, wytrzymałości i sprawności na potrzeby rozwoju duszy czyli takie treningi jak hatha joga, prana joga czy kalaripayat (sztuka walki). Ideał Matki Ziemi w postaci bogini Prithivi, Ila czy Bharati jest jak najbardziej potrzebny, a do tego świadomość czterech żywiołów przyrody i duchowa moc w postaci Ognia Ofiarnego, Kundalini. Indra jest królem jogów w niebiosach, królem Królestwa Aniołów znanego jako Swarga, zatem akceptacja takich nauk o duszy i królestwie aniołów (bóstw niebiańskich) jest jak najbardziej dobra i pomocna dla rozwoju dusz.

Dusza, mieszkaniec ciała i umysłu nazywany jest w terminach wedyjskich Atman albo Purusha. Atmana (Atmy) nie poznaje się poprzez uświadomienie. Poziom Ćittamu czyli uświadamiania nie sięga do Atmana, bo jest niższym. Nazywanie przez niektórych pseudoduchowych uczniów Atmana Bogiem - jest z gruntu błędny, gdyż Bóg jest znacznie większy niż Atman. Także koncept, że brakuje świadomości Atmana (Atmy) jest totalnie błędny i nielogiczny względem nauk duchowości dharmicznej z Indii i Tybetu. Świadomością (Ćit, Ćittam) nie można bowiem zgłębić Atmana. Realizacja Atmana nazywana jest realizacją duchową czy samourzeczywistnieniem. 

Nie istnieje jednak coś takiego jak "własna ścieżka", która prowadzi do urzeczywistnienia Atmana. Cała idea tak zwanej "własnej ścieżki" to jedynie satanistyczno-lucyferyczny bełkot i ich chore ideologie wyklute z wybujałego egoizmu i egotyzmu. Nie istneje rozwój duchowy bez Duchowego Przewodnika - Guru. Ten, kto pomija znaczenie Duchowego Nauczyciela na drodze duchowego rozwoju - na pewno daleko nie zajdzie, a jego umysł zostanie pomieszany. To wciąż tak błędnie interpretowana filozofia new age - doprowadziła do tego, że ludzie stali się tak wielkimi ignorantami uważającymi, że im nauczyciel nie jest potrzebny. To raczej lęki i fobie na temat "zniewolenia" wpajane ludziom przez demoniczne osoby, którym nie zależy na rozwoju ludzkości.

Ścieżka duchowa jest Ścieżką Nieba, Boga. Jak ktoś wciąż opowiada o własnej ścieżce, to albo jest programowym satanistą, albo już mu jakiś fałszywy, żerujący na ludziach potrzebujących iskry ducha, oszust pseudoduchowy wodę z mózgu zrobił. Każdy bona fide (prawdziwy), autentyczny Mistrz Duchowy prezentuje Ścieżkę Bożą, ścieżkę duchową, ale nie jest to niczyja własna ścieżka. Można powiedzieć, że ludzkie życia bywają bardzo różne, ale ścieżka do Niebiańskich Wyżyn jest jedna i zawsze taka sama dla wszystkich ludzi. Trzeba rozwinąć te same cechy, właściwości i kwalifikacje, które decydują o tym, że stajemy się świetlistymi niebiańskimi istotami, które mają prawo wejść na niebiańskie równiny i do niebiańskich pałaców. "Własne ścieżki" ludzi prowadzą do mrocznych sfer piekielnej egzystencji, co zresztą widać dobrze w historii całej ludzkości. Boga czyli bóstwa niebios zwane na Zachodzie aniołami i archaniołami prosimy tak: „Prowadź nas Twoją Drogą Bożą, prowadź nas Drogą Twoją Boże ku Niebiosom, ku Królestwu Twemu!”

U prawdziwych nauczycieli duchowych tacy ludzie, którzy zapominają wiedzę, której się uczyli mają gorzej, bo mistrzowie mają w zwyczaju nie tylko uczyć, ale także odpytywać na bieżąco, z tego co było na zajęciach. Za radą wschodnich ryszich (wieszczów) i guru, odpytuje się i sprawdza postępy uczniów. Nie ma kolejnych wtajemniczeń bez ugruntowania wiedzy i przerobienia zadanych przez nauczyciela duchowego praktyk. To prosta i skuteczna metoda, nie tylko w jodze czy sztukach walki. Jak ktoś przychodzi po kilku latach przerwy w praktyce, nauce i pracy, zaczyna zwykle od początku, chyba, że zda egzaminy z wiedzy i praktyki. A jak ktoś chce jako lider duchowy pracować, to ma sporo praktycznych testów do zdania, tak, że wielu co się chce załapać na warsztaty dla nauczycieli duchowych jogi czy tantry nie daje rady z powodu tego, że zwyczajnie nie zdaje testów kwalifikacyjnych, ani z wiedzy ani z praktyki. 

Wszystkie te testy i egzaminy mają za zadanie zapobiegać dopuszczaniu do jogicznych kręgów nauczycielskich osób o niskich kwalifikacjach, osób bez zrozumienia i doświadczenia w praktyce. Mistrzowie widują wielu kandydatów na liderów grup duchowych, kandydatów na nauczycieli, ale tylko nieliczni zdają wszystkie wymagane egzaminy, zarówno z wiedzy, praktyki jak i życia. Niestety coraz częściej wielu takich, którzy odpadli, bo nie zdali egzaminu - zakłada własne szkoły tak zwane duchowe i mami i oszukuje chętnych do rozwoju duchowego. W ostatnich czasach można było sobie nawet kupić dyplom nauczyciela jogi przez internet! Wszelkie tego typu oszustwa na naiwnych ludziach będą przez Władców Karmy - Lipika Devy surowo ukarane. Osoba oszukująca innych będzie musiała ponieść karę i szkody zadane innym odcierpieć.

Kultura wedyjska jest bardzo mocno osadzona na ideach Prabogini, Matki Wszechświata. Aditi w kulturze wedyjskiej to bogini, matka bogów (dewów). Adi oznacza początek, to, co pierwsze, wolność, sprawiedliwość, nieskończoność, najwyższą sferę istnienia. Aditi można rozumieć jako Najwyższą czy Najpierwszą Matkę, Macierz Bogów. Aditi to bogini wolności i sprawiedliwości, słoneczna bogini. Jej najważniejszym synem jest Aditya, co oznacza Słońce, Pierwsze Słońce lub Najwyższe Słońce. Aditya to także grupa bogów, wszystkich synów Aditi. Należy do tej grupy, zależnie od rangi, siedem, osiem lub dwanaście bóstw wedyjskich. Rygweda II.27.1 wspomina imiona Mitra, Aryaman, Bhaga, Varuna (Waruna), Dakshan, Amśa (Anśa). Rygweda X. 72.8 dodaje imiona Aditya (Surya) oraz Martanda. Inne teksty wspominają także imiona Dhatr (Dhatar), Indra oraz Vivasvat. Imiona takie jak Pushan, Parjanya (Pardźańja), Tvashtr (Tvashtar) czy Vishnu (Wisznu) wspomina wiele innych tekstów, w tym Purany. Mitra i Varuna uchodzą za najważniejszych braci, synów Aditi. 

Ezoteryczne teksty epoki wedyjskiej wspominają także o stu synach AditiBoskiej Macierzy. Wygląda na to, że wspomnienie o Aditi w Wedach to najstarszy ślad Bogini – Matki Bogów (Dewów) w historii ludzkości, szczególnie w kulturze indoeuropejskiej, w duchowości Aryan (Szlachetnych). Aditi w samej Rygwedzie jest też wspomniana jako Mena czyli Menaka. Mamy więcej imion bogiń jakie wspominane są w Rygwedzie, w tym Ila, Prithivi (Prithiwi), Sarasvati, Bharati, Durga, Priśna, Gayatri (Gajatri), Agnayi, Indrani czy Varuni. Wszystkie te istoty to z jednej strony aspekty Bogini Matki Aditi, a z drugiej strony to samodzielne imiona bogiń czyli archanielic Niebios. Warto pamiętać, że nauki Wedy jasno uczą, iż astika – teistą (wierzącym, duchowym, religijnym) jest człowiek, który autorytet Wedy akceptuje, czci wedyjskie bóstwa (dewy), przejawia moralne wartości przepisane ludziom przez Wedy, zaś osoba, która neguje, odrzuca wiedzę wedyjską i autorytet Wedy, nie czci bóstw wedyjskich (wszystkich) jest nastika – ateistą (osobą niereligijną, bezbożną, nieduchową). 

Należy także pamiętać, że Bogiem jest cały panteon wedyjski czyli Wszystkie Bóstwa Nieba Razem (Vishvedevas), niczym duchowy Zarząd Swarga-Loki (Niebios), a nie pojedyncze bóstwo, gdyż bóstwa się wzajemnie przenikają i działają wspólnie jako jedna istota przejawiająca się w wielu aspektach, co bywa trudnym do pojęcia dla ludzi Zachodu. Wiele Błogosławieństw na Drodze Przebudzenia i Urzeczywistnienia! Om Namaśśiwaja! HUM!
Wszystkich chcących zgłębić tajniki ezoterycznej wiedzy 
zapraszamy na warsztaty jogi


© Wszelkie prawa do publikacji zastrzeżone przez: ezoteryka-magia-okultyzm.blogspot.com

1 komentarz:

  1. sfera duchowa na Dalekim Wschodzie jest o wiele bardziej rozbudowana niż u nas, tam ludzie mają większą świadomość czyhających zagrożeń i tego jak bardzo nasza duchowość ma wpływ na inne aspekty życia, ja praktykuję na co dzień medytację z misami tybetańskimi, bez zen nie ma mowy o szczęściu!

    OdpowiedzUsuń